piątek, 24 grudnia 2010

Nowoczesna Kuchnia Staropolska

Na wstępie tego postu chciałbym bardzo przeprosić za to, że musieliście tak długo czekać na kolejny wpis. Jednak końcówka roku objawiła się dla mnie nawałem pracy w Akademii Molekularnej oraz w Euro-Toques Polska. Dodając do tego „wspaniałą” pogodę powstał niezły bałagan.

Kuchnia molekularna określana jest mianem „kuchni nowoczesnej”.  Jednak żeby zajmować się przyszłością powinniśmy najpierw udać się w podróż do przeszłości. Poznanie metod i przepisów naszych przodków może okazać się bardzo owocne i podsunąć nam wiele wspaniałych pomysłów. Dlatego też od czasu zamieszkania w Polsce, staram się dowiadywać jak najwięcej o historii polskiej gastronomii. W różnych regionach naszego kraju natrafiam na potrawy bardzo specyficzne, rzadkie, często już prawie zapomniane. Wszystko przez kuchnię nowoczesną, wpływy z innych krajów, komercjalizm. Ale czy musi tak być? Czy nie znajdzie się już na tym świecie chociaż kawałek miejsca dla kuchni naszych pradziadów?  Otóż moim zdaniem znajdzie się. A ja postaram się temu dopomóc.

Wbrew pozorom kuchnia molekularna wcale nie jest tak daleka kuchni staropolskiej. Oczywiście nie mówię tutaj o metodach, czy technikach. Ale o samym założeniu. Przecież kuchnia molekularna to tak naprawdę powrót do korzeni. W kuchni molekularnej bazujemy tylko na naturalnych produktach. Wracamy do samego początku, rozbijamy wszystko na najmniejsze cząsteczki, po czym składamy z powrotem w całość, niekoniecznie w tej samej formie.  Czy nie możemy zatem tak samo postąpić z legendarnymi, zasypanymi kurzem przepisami kuchni staropolskiej, którym powoli grozi wymarcie? Czy nie możemy powrócić do ich początków, rozbić na najmniejsze cząsteczki i podać  w nowej formie, według niezmienionych od stuleci przepisów, wykonując je tylko za pomocą innych technik?  Wszystko leży w Waszych rękach koledzy kucharze.

Wielu z tych przepisów wcale nie trzeba zmieniać. Ludzie w pogoni za nowościami zostawiają za sobą wspaniałą historię polskiej gastronomii. Zapominają o tym, co kiedyś było dumą niejednego szlacheckiego dworu. Dlatego też będąc niedawno w Brukseli poprosiliśmy o spotkanie Pana Jerzego Buzka, przewodniczącego parlamentu europejskiego. Tematem naszej rozmowy była właśnie kuchnia staropolska, walka o ochronę i wskrzeszenie polskich przepisów oraz produktów. I mamy w tym kierunku zielone światło!!!

Dlatego też apeluję do Was: kucharzy, sympatyków kulinarnych, wszystkich którym zależy na dbaniu o zdrową, naturalną żywność – jeżeli macie jakieś informacje odnośnie przepisów, produktów, technik kuchni staropolskiej, o których już nic nie słyszymy, którym grozi śmierć z zapomnienia – piszcie komentarze, piszcie maile, a ja dołożę wszelkich starań, żebyśmy wspólnymi siłami mogli przywrócić kuchni staropolskiej dawną świetność.

Korzystając z okazji chciałbym życzyć Państwu w imieniu swoim i całej Akademii Molekularnej zdrowych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia. Świąt, które dla nas, gastromaniaków są świętami wyjątkowymi, ze względu na ogromną ucztę towarzyszącą temu okresowi. Dlatego też do życzeń świątecznych dokładam życzenia smacznych i udanych potraw. Tylko zdrowo i z umiarem :-)

Z najserdeczniejszym pozdrowieniem

Jean Bos